FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj
Rejestracja
Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Niko
Wysłany: Pią 10:34, 20 Lut 2009
eeeeeeee... nie?
ale interpretacja dowolna, jak kto rozumie:)
sHo
Wysłany: Pon 15:45, 09 Lut 2009
a czy ikarowy lot to nie jest utwór o pogrzebie ? :>
Przyszedł do mnie kiedyś
ojciec
(Bóg?)
i powiedział, lećmy z tąd
ten chory świat, trzeba uciec
tam wysoko prosto w niebo.
Nie zdążyłem nic pomyśleć
a on mi już
skrzydła
(!!!) dał
i od czegoś chciał mnie ustrzec
lecąc szybko w siną dal.
To piękne
niebo
tak kusi mnie
lecę wciąż i wzbijam się!
Mooonq
Wysłany: Czw 13:18, 28 Sie 2008
mogl miec tylko w danym momencie
a ile juz razy nie powiedzialbym ze jest dobre, tylko jest latwe.. i troche plytkie. no ale to nie zadna poezja tylko niby pank rok wiec kogo to obchodzi (chociaz ja tam osobiscie lubie jak tekst nie jest zbyt przyziemny)
Marycha
Wysłany: Czw 12:05, 28 Sie 2008
sho, nie żyjesz...
oczywiście, że nie zapytał o zgodę
w tekście jest pełno błędów i nie jest dopracowany...
'Ile już razy" jest dobry do interpretacji, bo dość dosłowny. Zastanowię się nad 'Ostatnią sceną'
Ogólnie mówiąc, autor (sh mi mówił kto, ale nie pamiętam) ma duszę romantyczno-dekadencką.
Mooonq
Wysłany: Pon 21:16, 25 Sie 2008
a nie spytales o zgode?
ile juz razy to kiepski kawalek do interpretacji, (skoro juz ktokolwiek chce sie w ogole brac za cos takiego
) dla ambitnych proponuje ostatnia scene np.
sHo
Wysłany: Pon 19:52, 25 Sie 2008
jak w temacie:
"Ile już razy -
Tytuł utworu występuje w formie pytania. Autor zadając je wyraźnie wskazuje na cykliczność sytuacji oraz spowodowane nią osobiste zniechęcenie i znużenie. Jeżeli zostało postawione pytanie, należałoby znaleźć na nie odpowiedź w tekście.
Podmiot liryczny objawia się jako tajemniczy głos, sumienie, ukryte ‘ja’. Jednak w tym utworze ważniejszy jest adresat, tzw. „ty” liryczne, to właśnie jego poznajemy najbardziej. Jest to człowiek doświadczony przez życie, doświadczony boleśnie. Dwie pierwsze zwrotki dokładnie opisują ten stan. Adresat został pozbawiony optymizmu i radości życia, możliwe, iż dopadła go depresja. Zamknął się na świat zewnętrzny, tworząc wokół własnej osoby odrębny, do którego nie dopuszcza nikogo. Latarnie, które „zgasły u bram” spowodowały zagubienie, a porównanie do [psa] goniącego ogon ukazuje dezorientację bohatera.
Refren piosenki to bezpośrednie wyznanie podmiotu zbiorowego w formie liryki inwokacyjnej. Autor twierdząc, iż „życie nasze gówno warte” ukazuję swą postawę pesymisty-dekadenta. Jednak odwaga pozwala mu na ryzyko, postawienie wszystkiego „na jedną kartę”. Podmiot ma świadomość tego, że nadchodzi koniec, śmierć, że jest to zjawisko nieuchronne. Wydaje się być pogodzony ze złym losem. Próbuje również zamanifestować swoją izolację, a może nawet alienację społeczną. Twierdzi, że sam sobie poradzi, a inni nie są mu potrzebni.
Kolejna zwrotka to metaforyczny paradoks samotności we współczesnym świecie. „Dziki tłum” jako ogólna znieczulica społeczna wydaje się być męczący i niepotrzebny. Mimo, iż wokół jest ogrom ludzi, podmiot czuje się wyobcowany, zagubiony i samotny. Ludzie wydają się być zupełnie obojętni na los przeciętnego człowieka, jednak, kiedy ten wychyla się poza szarzyznę, natychmiast staje pod ostrzałem nienawistnych i zazdrosnych spojrzeń.
Czując narastającą presję, decyduje się na desperackie czyny, byleby tylko uwolnić się z uwierającego go układu. Niestety, wolność jest tylko pozorna, za chwilę następuje upadek i bolesne przebudzenie, potocznie zwane „wiadrem zimnej wody na głowę”. Jedyne co pozostaje, to wrażenie, że znowu coś się nie udało. W następnym fragmencie „ja” liryczne zwraca uwagę na pozorne rozwiązywanie problemu. „Złotym środkiem” ma być alkohol, traktowany jako pocieszenie i ulga w cierpieniu. Niestety, jest to krótkotrwałe rozwiązanie. Następstwem jest rozpacz i bezsilność objawiająca się pięściami uderzającymi „ślepo bez skutku”.
W utworze została zastosowana liryka inwokacyjna, czego dowodem są liczne apostrofy. Ma to na celu zwrócenie uwagi na adresata, jego przeżycia i stany emocjonalne. Od razu widoczna jest również anafora brzmiąca identycznie jak tytuł. Użycie inwektyw i wulgaryzmów odsłania silne emocje: złość, nienawiść. Piosenka napisana jest językiem prostym, zrozumiałym. Występujące metafory dodają artystycznego wyrazu oraz demaskują poetycką naturę autora.
Każda strofa piosenki składa się z czterech wersów. Zaskakujący jest rozkład sylab w wersach, ich liczba często się powtarza, więc utwór jest miejscami rytmiczny. Występują również rymy – zawsze żeńskie. Ich układ w zwrotkach jest krzyżowy, a w refrenie parzysty.
„Ile już razy?” to głos współczesnego dekadenta. Obcy nawet w najbliższym otoczeniu, nie umie znaleźć swojego miejsca na ziemi. Ma świadomość, że trudności życiowe były, są i będą. Próbuje z nimi walczyć sam, nie oczekuje pomocy z zewnątrz. Niestety, rezygnacja i znużenie często w nim zwyciężają, pokonując marzenia i nadzieje."
autorka tej interpretacji to .... "Marycha" ... mam nadzieje że przeżyje spotkanie z nią po publikacji tego .... jak coś to niech ktoś mnie odwiedzi w szpitalu ...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Forum Forum Zespołu NER-W Strona Główna
~
Offtopic
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Koncerty
Studio
Offtopic
Lekkie zmiany...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
and
Ad Infinitum
v1.03
Regulamin